Polski Rząd nie delegował żadnego uczestnika mimo silnej pozycji krajowego przemysłu kosmetycznego na rynku wspólnotowym.
Jedynym sprzymierzeńcem polskiego przemysłu kosmetycznego na forum UE jest Polski Rząd. Ze względu na ciągły brak naszej reprezentacji w organizacji branżowej szczebla unijnego (Colipa, The European Cosmetics Association) polscy przedsiębiorcy nie mają dostępu do aktualnych informacji niezbędnych do rzetelnego przygotowania się przemysłu do realizacji wymagań rozporządzenia w sprawie kosmetyków.
Udział przedstawiciela Polski w tych pracach jest niezbędny. Polska jest 6. w Europie eksporterem kosmetyków poza rynki UE. Polski przemysł kosmetyczny jest silny i ma unikalną w skali UE strukturę. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady ws. kosmetyków to dla polskiego przemysłu kosmetycznego najważniejszy akt prawny od momentu przystąpienia Polski do UE.
Polska jest zbyt poważanym producentem kosmetyków na rynku UE, aby pozwolić sobie na brak udziału w pracach grupy AHWP. Kraje członkowskie UE o znacznie słabszym niż polski lokalnym przemyśle kosmetycznym, takie jak Rumunia oraz Węgry oddelegowały swojego reprezentanta. Silne kosmetycznie kraje Wielkiej Piątki zgłosiły nawet po dwóch, trzech delegatów reprezentujących departament zdrowia publicznego, ministerstwo gospodarki czy też służby nadzoru kosmetycznego i ośrodki toksykologiczne (ośrodki kontroli zatruć).
Wartość polskiego rynku kosmetyków w 2008 roku (dane COLIPA) wyniosła 2,6 mld EUR. Zajęliśmy tym samym 7. miejsce w Unii Europejskiej. Ponadto, w 2008 roku, w stosunku do 2007, polski rynek kosmetyków odnotował wzrost produkcji o 13,6 % i jest to drugi tak duży, dwucyfrowy wzrost w Unii Europejskiej (pierwsze miejsce zajęła Bułgaria – 15,8 %, a na przykład Wielka Brytania zanotowała spadek o 11,4 %).
Rozwój polskiego przemysłu kosmetycznego zależy w dużej mierze od dostępu do kluczowych informacji na temat aktualnych projektów legislacyjnych podejmowanych przez instytucje ustawodawcze Unii Europejskiej. Bezpośrednie uczestnictwo Polski w pracach legislacyjnych na poziomie UE jest absolutnie konieczne.
